wtorek, 26 grudnia 2023

NIEGOTOWE WESELE - CZ. I - Arcydzieła Boże

Księga Przysłów, zwana też Przypowieściami Salomona, zawiera tekst o Arcydziele Bożym (Prz 8,22-31), które Bóg stworzył jako początek wszystkiego co uczynił, jako najważniejszą Osobistość wśród całej wychodzącej z ręki Bożej ludzkiej społeczności. Arcydzieło Boże jest jakby początkiem i samą istotą stworzenia. Widać w Nim szczyt mocy Bożej i Bożego zaangażowania dla ludzi, dla każdego i każdej z nas osobiście. Autor Księgi Przysłów pisze: Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. (Prz 8,22-23) Tym Arcydziełem Bożym jest Pan Jezus, doskonały Człowiek, jeden z nas i za razem Bóg, Syn Boży, nasz Zbawiciel. Sam Bóg stworzył Go mocą Ducha Świętego w łonie Maryi, Matki Bożej, która również jest Arcydziełem doskonałości, chociaż tylko człowiekiem. Ona to stanowi najdoskonalszą z kobiet, a została stworzona przez Boga jako córka Anny i Joachima, po to by przez Nią przyszedł na świat Jezus.

I można powiedzieć, nawiązując do Księgi Przysłów, że wśród całej ludzkości, którą Bóg powołał do istnienia dla siebie, którą zapragnął zaprosić na wieczność do swojego Domu, uczynił On te dwie Istoty będące Jego Arcydziełami, wzorami dla całej reszty Bożego dzieła. Przez te dwie Osoby Bóg doprowadzi swoją mocą do końca dzieło naszego zbawienia. O Nich możemy mówić jako o jedynych w swoim rodzaju Bożych Arcydziełach: o Jezusie - Człowieku i Bogu oraz o Maryi – Jego Matce. Te wyjątkowe dwie Osoby są początkiem stwórczej mocy Boga, najwyższymi Istotami stworzonymi przez Niego po to, by z Ich pomocą zbawić świat od grzechu i dać mu życie wieczne. Te Arcydzieła Boże są wzorami doskonałości stworzenia, są dokładnie takie, jakimi Bóg zapragnął mieć ludzi, a ludzie powinni być do Nich podobni, lecz nie są tylko z powodu grzechu. Arcydzieła Boże są czyste i bez skazy, i mają głębokie podobieństwo do Boga. Fakt, że Bóg stworzył wszystkich ludzi na swój obraz i podobieństwo w pełni jest widoczny właśnie w Nich, gdyż tylko Oni dwoje nie są skażeni grzechem.

Dalej Arcydzieło Boże mówi o sobie: Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich. (Prz 8,30-31) Ono jest „mistrzynią”, nie „mistrzem”, gdyż Arcydzieło Boże należy do tradycji Starego Testamentu o Mądrości Bożej. Ta Mądrość jest prorocką zapowiedzią Janowego Słowa - Logosu, które było na początku (J 1,1) czyli Bożego Syna, który stał się ciałem i zamieszkał między nami. On właśnie jest Arcydziełem Bożym zaangażowanym na rzecz stworzenia, właśnie przez Niego Bóg zajmuje się ludźmi, On przyjął od Ojca zadanie wybawienia nas z niewoli grzechu i doprowadzenia do życia wiecznego. To właśnie jest powołaniem pierwszego z Bożych Arcydzieł - Jezusa. Zaś powołaniem drugiego z Nich – Matki Bożej będzie poddanie się Duchowi Świętemu, by współdziałać z Jezusem i być Mu pomocą. Maryja przyjmuje misję służebnicy Pańskiej (Łk 1,38) i będzie się troszczyć o nas, byśmy nauczyli się zwracać do Jezusa i czerpać z Jego zbawienia. Tak więc dwa Boże Arcydzieła zgodnie służą nam, byśmy stali się wolni od grzechu, czyści i szczęśliwi czyli błogosławieni (Mt 5,1-5), byśmy nie zostali potępieni, na co bez Jezusowego zbawienia skazałby nas pierworodny i codzienny grzech.

Arcydzieła służące zbawieniu stworzenia są najwyższą radością Bożą, rzec można rozkoszą dla Boga. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że stanowią dzieło najdoskonalsze, zupełnie bez skazy, że w Nich doskonała i czysta jest miłość Boża, a przez to podobieństwo do Boga. One są wzorem tego, jakie z woli Bożej ma być stworzenie: jakie było w zamyśle Ojca na początku i jakie będzie u kresu czasów, dzięki odkupieniu i pełnemu oczyszczeniu.

I nie tylko to. Jezus i Maryja miłują nas, mimo naszych grzechów cieszą się nami i cały czas towarzyszą nam. Znajdują przy nas radość, nie smutek i zniecierpliwienie, które często towarzyszy nam, słabym i niedoskonałym. Ale tacy jesteśmy tylko do czasu oczyszczenia, a nasze oczyszczenie trwa. Do tego Jezus i Matka Boża patrząc na nas już widzą już to trwające oczyszczenie i przygotowanie do przyszłej chwały. Ich radość z nas jest dla każdego potężną siłą podnoszącą stale z grzechowych upadków.

Jezus nam przebacza, oczyszcza nas i prowadzi do zbawienia. Tak naprawdę jest jedynym naszym Zbawicielem, bo umarł za każdego człowieka, czy człowiek chciał tego czy nie chciał i czy znał Go czy nie znał. Natomiast Matka Boża pomaga nam dojść do Jezusa, poznać Go i zaczerpnąć od Niego. Ona podprowadza nas do Niego, uczy poddawania się Jego mocy i słuchania Go. Pierwszym darem, jaki miała dla nas było to, że zrodziła dla nas Jezusa. Była to wola Ojca, jednak o jej akceptację Ojciec zapytał Maryję, a Ona się zgodziła. Tak w sposób wolny i świadomy stała się Matką Zbawiciela, i przy Nim stała się współsprawczynią dzieła zbawienia. Jezus jest Zbawicielem, a Ona towarzyszy Mu i stara się, by Jego Krew nie była przelewana na marne, ale byśmy z niej korzystali i by ona nas stale obmywała. Dlatego Maryja nieustannie wskazuje nam na Jezusa jako zbawienie i źródło życia, a szczególnie od dnia wesela w Kanie Galilejskiej przypomina nam, byśmy robili wszystko, cokolwiek nam powie. (J 2,5)

dk. Jan Ogrodzki

Ciąg dalszy nastąpi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz